Film dokumentalnym pt. Kryptonim „Kościół” zrealizowanym z okazji 50. rocznicy poświęcenia Bazyliki Konkatedralnej w Stalowej Woli opowiada historię budowy kościoła, a raczej kilka prób jego dokończenia w najmroczniejszych czasach komunistycznej PRL.

Na zaproszenie Fundacji Uniwersyteckiej w Stalowej Woli miałem zaszczyt uczestniczyć 29 listopada 2023 w przedpremierowym pokazie filmu, dlatego chciałem podzielić się kilkoma refleksjami. Pierwsze pytanie, które najczęściej pada gdy się rozmawia o filmach ze znajomymi, to oczywiście czy warto zobaczyć film, który staje się przedmiotem rozmowy. Na starcie chcę powiedzieć, że warto! Powiem więcej, nie tylko mieszkańcy Stalowej Woli powinni go zobaczyć ale i cała Polska! To bardzo ważny dokument!

Film to kolejne już dzieło pochodzącego ze Stalowej Woli reżysera Tadeusza Arciucha i producenta Macieja Wojciechowskiego, którzy na bazie dokumentów Służb Bezpieczeństwa zbadanych przez historyka dra Romana Niwierskiego obnażają okrutne kulisy budowy kościoła pw. Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli. Niewiele osób chce dziś pamiętać o tych mrocznych czasach komunistycznej PRL, którą starsi dobrze znają a, o której młodsi nie mają dziś zielonego pojęcia. Dlatego też uważam, że to bardzo ważny dokument. Ten film to bardzo dobra baza do rozmów, refleksji i lekcja dla nas wszystkich, abyśmy dobrze pamiętali z kim i z czym starsze od nas pokolenia mieli do czynienia. Dziś 34 lata po komunizmie możemy mówić o pokonaniu tego zbrodniczego systemu, niestety trzeba sobie jasno powiedzieć. Nie pokonaliśmy ludzi tego systemu! Pozwalamy im dziś budować własną narrację wydarzeń, często mrużymy oczy na ich herezje. A to nie powinno mieć dziś miejsca. Z szacunku dla wszystkich ofiar oraz pokrzywdzonych przez ten zbrodniczy reżim, powinniśmy zabierać głos i przeciwstawiać się kłamstwom byłych komunistów i kolaborantów tamtego zbrodniczego systemu.

Musimy wciąż walczyć o prawdę, dlatego chcę zwrócić jeszcze uwagę na jeden tylko ważny wątek, który pojawił się w filmie, a wobec którego nie powinniśmy bezrefleksyjnie przechodzić obok. W filmie pojawia się wątek, który chyba nikt nie połączył, ale moim zdaniem powinien posłużyć jako lekcja i powinien być zauważony przez mieszkańców i włodarzy miasta Stalowej Woli. Otóż 2 grudnia 1973 roku, w dzień poświęcenia kościoła, który po latach walki z komunistami udało się wywalczyć, załoga Huty Stalowa Wola dostała rozkaz stawienia się do przymusowej pracy. Mimo to że była to niedziela i dzień wolny od pracy, to komuniści postanowili utrudnić pracownikom największego Zakładu w mieście i zablokowali możliwość uczestniczenia w tej bardzo niewygodnej uroczystości dla zbrodniczych władz. Rozkaz do stawienia się w pracy pewnie padł z góry władz PZPR, chcących za wszelką cenę zdeprecjonować to wielkie dla mieszkańców wydarzenie, ale rozkaz musiał wykonać nikt inny jak dyrektor kombinatu HSW czyli ówczesny dyrektor towarzysz Zdzisław Malicki. O tym człowieku nie zamierzam się tutaj rozpisywać, bo było ostatnio wiele (czytaj tu) ale trzeba zauważyć, że tow. Malicki to ten sam, na którego cześć 30 września 2023 roku w Stalowej Woli została nazwana ulica i otrzymał pamiątkową tablicę. Jak wspomniałem wcześniej, żyjemy w czasach podwójnej rzeczywistości, w której różne siły próbują zlewać okres PRL z teraźniejszością. Tworzą się mity i sytuacje, na których w wolnej Polsce nie możemy być obojętni.

Jedyną uwagę, którą mam do twórców tego filmu to to, że nie potrafili połączyć wspomnianej sytuacji i zaprosili do filmu jako partnera i rozmówcę prezydenta miasta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego, który odpowiedzialny jest za upamiętnienie komunisty tow. Zdzisława Malickiego. Malicki jako dyrektor HSW nie dość, że kazał pracownikom stawić się do pracy w dzień poświęcenia kościoła to jeszcze jako Poseł PRL wraz ze swoją zbrodniczą partią PZPR w stanie wojennym zdelegalizował NSZZ „Solidarność”. Moim zdaniem prezydent upamiętniając komunistę Malickiego, a później biorąc udział filmie obnażającym komunistyczne zbrodnie pokazał kuriozalną sytuację o jakich wspomniałem wyżej i sam sobie wystawił świadectwo. Ale ocenę takiego zachowania pozostawiam Państwu i apeluję, zwracajmy uwagę na tego typu zło, nie bądźmy obojętni!

Premiera filmu już jutro 1 grudnia 2023

Historia Bazyliki Konkatedralnej w Stalowej Woli i trudne czasy jej budowy są nie tylko ciekawe ale i bardzo ważne z wielu innych powodów. Nie zdradzając wszystkich ważnych wątków zachęcam do zapoznania się z tym bardzo dobrym filmem. Premiera telewizyjna odbędzie się już jutro na kanale TVP Historia o godz. 17.00.

Marek Wróblewski
prezes

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *