Włodzimierz Lenin na kilka dni przed śmiercią (fot. domena publiczna)
![](https://fundacjakedyw.pl/wp-content/uploads/2024/01/OsiedleLenina-446x1024.png)
W czasie PRL komuniści Stalowej Woli uwielbiali Lenina. Na cześć Lenina jedna z głównych ulic Stalowej Woli nosiła wtedy jego imię (obecnie ul. gen. Okulickiego).
Były też plany nazwania na jego cześć całego osiedla. W urodziny Lenina rokrocznie organizowane były różnego rodzaju partyjne happeningi. Dziś bywa tak, że ludzie, którzy uczestniczyli w tych groteskowych spektaklach wymazywaną mają dziś komunistyczną przeszłość i przedstawiani są dziś jako bohaterzy z innymi zasługami. A dawni redaktorzy z „organu propagandowego PZPR” (gazeta Socjalistyczne Tempo) z nimi spokrewnieni wciąż próbują pisać historię na nowo, jak to ma ostatnio miejsce z ulicą towarzysza Zdzisława Malickiego gdzie Malicki przedstawiany jest jako bohaterski budowniczy HSW i miasta Stalowej Woli, a jego życiorys pozbawiony jest jego 36-letniej służby dla zbrodniczej PZPR.
![](https://fundacjakedyw.pl/wp-content/uploads/2024/01/SesjaLeninowskaM.png)
![](https://fundacjakedyw.pl/wp-content/uploads/2024/01/WizytaDelegacji76.png)
![](https://fundacjakedyw.pl/wp-content/uploads/2024/01/WatrobskiGarbacz1973-2-572x1024.png)