Po lewej prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny odsłania w 2023 r. z czołowymi stalowowolskimi komunistami PRL pomnik na cześć komunisty Zdzisława Malickiego
(fot. UM Stalowej Woli)
Dwójmyślenie, które opisał George Orwell już w latach czterdziestych zeszłego wieku to proces indoktrynacji, w którym oczekuje się od podmiotów równoczesnego przyjęcia dwóch sprzecznych przekonań jako prawdy.
Do mistrzów tego typu mechanizmu manipulacji pretenduje elita polityczna Stalowej Woli na czele z prezydentem Lucjuszem Nadbereżnym, który niedawno odsłonił z czołowymi komunistami z lat PRL ulicę i pomnik na cześć komunistycznego aparatczyka, a za kilka dni będzie on organizatorem obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, czyli święta na cześć żołnierzy antykomunistycznego podziemia tak tragicznie doświadczonego przez komunistycznych katów. Najsmutniejsze jest to, że na to pomieszanie z poplątaniem nie reaguje nikt oprócz nas w Stalowej Woli. Czy to oznacza, że mamy uśpione społeczeństwo czy wszyscy są tak uzależnieni od miejskiej kasy, że nie chcą gryźć ręki która ją karmi?
Marek Wróblewski
prezes Fundacji KEDYW
