Mauzoleum tuż po otwarciu w 1945 roku, po zniszczeniu przez komunistów i dziś. (fot. FK)
W marcu 2024 r. minął rok od zgłoszenia prezydentowi miasta Stalowej Woli Lucjuszowi Nadbereżnemu uwag do rewitalizacji Mauzoleum Żołnierzy AK na Cmentarzu Wojennym w Stalowej Woli. Do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi na nasz list, ani też nie uwzględnione zostały nasze wieloletnie prośby o przywrócenie zniszczonej przez komunistów wieży.
Od 2016 roku, czyli od powołania Fundacji KEDYW, przy różnych okazjach zgłaszaliśmy radnym Rady Miejskiej w Stalowej Woli, że Mauzoleum żołnierzy antyniemieckiej konspiracji na Cmentarzu Komunalnym w Stalowej Woli należałoby przywrócić do oryginalnego wyglądu zamierzonego przez jego pomysłodawców. Mauzoleum po wojnie zostało zniszczone przez komunistów, którzy zakryli trójwymiarowe krzyże na wieży Mauzoleum, a ozdobne elementy zaprojektowane przez architekta, w czasie komunistycznej PRL zostały zaniechane i przez 34 lata wolnej Polski pozostają zapomniane.
Przez lata poruszana była przez nas kwestia remontów z radnymi, którzy latami deklarowali swoją pomoc, lecz jednak latami nic się w tej kwestii nie działo. Dopiero w 2022 roku na wniosek przewodniczącego Rady Miejskiej Stanisława Sobieraja temat ruszył do przodu i pojawiła się nadzieja, że może uda się przywrócić wygląd wierzy i że nareszcie uda się odgrodzić kwaterę Cmentarza Wojennego (teren wokół Mauzoleum) i że pojawią się stosowne oznakowania przy bramie wjazdowej. W tej sprawie kontaktował się z nami sam przewodniczący, któremu przekazaliśmy historyczne fotografie oraz kopię rysunków architekta Mauzoleum. Kilka miesięcy później okazało się, że miasto podjęło szybką rewitalizację Mauzoleum, która polegała na pomalowaniu obiektu i zamontowaniu nowego daszku i rynny na wieży. Więc nie została rozkuta zabetonowana przez komunistów wieża, ani też nie została ogrodzona kwatera Cmentarza Wojennego wraz z wykonaniem prawidłowego oznakowania.
Gdy dowiedzieliśmy się o tej „rewitalizacji” skierowaliśmy do prezydenta miasta pismo (poniżej) lecz niestety do dziś nie dostaliśmy ani odpowiedzi, ani też nie uwzględnione zostały żadne z naszych próśb, o które zabiegamy od lat i które przywróciłyby dawny blask tego szczególnie ważnego dla naszej historii miejsca – bo przecież spoczywają tam bohaterowie, którzy walczyli o naszą wolność. Niestety sytuacja jak ta pokazuje, że 34 lata od upadku komuny, w wolnej Polsce wciąż nie ma dobrej woli by podejść do spraw najwyższej rangi z należytym szacunkiem.
Marek Wróblewski
prezes Fundacji KEDYW
P.S. O historii powstania Mauzoleum można przeczytać w naszym artykule na stronie Muzeum Kedywu tutaj >> https://kedyw.pl/index.php/2024/03/13/mauzoleum-zolnierzy-konspiracji-w-stalowej-woli/