22 lutego 2024 otrzymaliśmy pismo z Prokuratury Rejonowej w Mielcu, w którym czytam, że sąd odmawia wszczęcia dochodzenia w sprawie: „publicznego propagowania komunistycznego ustroju państwa w dniu 10 listopada 2021 r. w Stalowej Woli przez Radę Miejską w Stalowej Woli…”. Zgłoszenie Fundacji dotyczyło propagowania komunizmu 30 września 2023 r. a nie 10 listopada 2021 r. więc o co chodzi?
Ww. pismo otrzymaliśmy w odpowiedzi na moje zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, które złożone zostało 19 grudnia 2023 roku w Prokuraturze Rejonowej w Stalowej Woli (tutaj pismo). Moje zgłoszenie dotyczyło podejrzenia popełnienia przestępstwa dnia 30 września 2023 r. przez prezydenta miasta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego oraz radnych Rady Miejskiej (Joanna Grobel-Proszowska i Jerzy Augustyn), którzy odsłonili tablicę i ulicę im. Zdzisław Malickiego tego dnia wraz z prezydentem. Dlaczego zatem prokurator cytuje inną sprawę?
O co chodzi?
Ponieważ na piśmie widnieje telefon do Prokuratury Rejonowej w Mielcu, to postanowiłem zatelefonować i wyjaśnić czy to rzeczywiście nie jest błąd, bo moje zgłoszenie dotyczyło wydarzeń z 30 września 2023 r. a nie decyzji Rady Miejskiej z 2021 r., którą Prokurator Prokuratury Rejonowej Jadwiga Stypa–Skowrońska cytuje w swojej decyzji jako powód zgłoszenia. Przy okazji chciałem zapytać o terminy składania zażalenia, ponieważ na piśmie widnieje bardzo krótki termin możliwości odwołania się w sprawie. Dodatkowo także chciałem potwierdzić czy Pani Prokurator pracowała w Prokuraturze w Stalowej Woli, bo sprawa została przekierowana do Mielca przez Prokuraturę Okręgową w Tarnobrzegu, bo jak mi wyjaśniono w piśmie z dnia 27 grudnia 2023 r. ze względu na służbowe kontakty prezydenta oraz rady miejskiej mogło by wywołać wątpliwości co do bezstronności prowadzonego postępowania.
Telefon do Prokuratury
Gdy udało mi się dziś dodzwonić do Prokuratury Rejonowej w Mielcu sekretariat poinformował mnie, że sam mogę zapytać Panią prokurator o ww. sprawę. Okazało się, że Pani Prokurator była bardzo zajęta, ale po kilku zaleconych przez sekretariat próbach udało się wreszcie połączyć z Panią prokurator i otrzymać wyjaśnienie do nurtujących mnie pytań.
Pani prokurator wyjaśniła, że błędu nie ma i że moja skarga dotyczy kwestii, która była konsekwencją wcześniejszych działań. Nie do końca ma to dla mnie sens ale ponieważ zostałem poinformowany, że Pani prokurator już się wypowiedziała w tej sprawie, nie drążyłem dalej tematu bo wyczułem, że robi się nerwowa. Jedynie zapytałem jeszcze o kwestię jej pracy w Prokuraturze Rejonowej w Stalowej Woli bo udało mi się ustalić, że tam pracowała wcześniej. Pani prokurator potwierdziła, że rzeczywiście pracowała w Prokuraturze Rejonowej w Stalowej Woli ale nie wie dlaczego akurat do niej skierowana została ta sprawa.
Miała być bezstronność?
Jak pisałem wyżej, sprawa została przekierowana do Prokuratury Rejonowej w Mielcu ponieważ zgłoszenie dotyczyło prezydenta miasta oraz radnych, z którymi Prokuratura w Stalowej Woli współpracuje. Dla zachowania bezstronności sprawę przekierowała Prokuratura Okręgowa do Mielca.
Ponieważ prokurator Jadwiga Stypa–Skowrońska była Prokuratorem Rejonowym w Stalowej Woli (jak mi sama potwierdziła) już za czasów obecnego prezydenta i obecnej Rady Miejskiej, nie mam wątpliwości że i Ona też dobrze zna obecnego prezydenta oraz radnych. Pozostaje więc pytanie dlaczego do niej wysłana została sprawa? Czy rzeczywiście Pani Prokurator zachowała bezstronność?
W poniedziałek 26 lutego złożę zażalenie w tej sprawie. Będę też pytał jaka z tą bezstronnością. cdn…
Nie poddajemy się. Precz z komuną!
Marek Wróblewski
prezes Fundacji KEDYW