17 października 2024 roku mija rok jak złożyliśmy oficjalny protest do prezydenta miasta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego ws. nielegalnej ulicy i pomnika na cześć komunisty Zdzisława Malickiego.

Oficjalny portal Fundacji KEDYW
Oficjalny portal Fundacji KEDYW

17 października 2024 roku mija rok jak złożyliśmy oficjalny protest do prezydenta miasta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego ws. nielegalnej ulicy i pomnika na cześć komunisty Zdzisława Malickiego.

W sobotę, 19 października 2024 r. przypada 81. rocznica dwóch niemieckich egzekucji na terenach dzisiejszej Stalowej Woli, w których Niemcy zamordowali łącznie 90 Polaków. Wśród rozstrzelanych polskich zakładników było przynajmniej kilkunastu żołnierzy Armii Krajowej.

8 października 1982 roku, kilka miesięcy po wprowadzeniu stanu wojennego, Sejm PRL głosami zbrodniczej PZPR przyjął ustawę o związkach zawodowych. W ten sposób komuniści formalnie zdelegalizowali NSZZ „Solidarność” i podcięli skrzydła milionom Polaków walczących o wolną i niepodległą od sowieckiej Rosji Polskę.

W ostatnich dniach w Stalowej Woli znaleźliśmy się w matrixie hipokryzji, który zaprezentowali nam prezes IPN dr Karol Nawrocki, dyrektor oddziału IPN w Rzeszowie dr Dariusz Iwaneczko oraz prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, przez którego działania związany jest cały ten cyrk obłudy.

W tym miesiącu mija rok od odsłonięcia niezgodnej z prawem ulicy i tablicy na cześć komunisty Zdzisława Malickiego przez władze miasta Stalowej Woli. Nie godząc się na upamiętnianie komunistów w naszym mieście zaprotestujemy kolejny raz.