Artykuł „Socjalistycznego Tempa” – propagandowej gazety Komitetu Zakładowego PZPR wydawanej przez Hutę Stalowa Wola z 1971 r. (fot. tablicy Malickiego – Fundacja KEDYW).

Już 75 dni prezydent miasta Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny ignoruje nasz Protest w sprawie ulicy im. Zdzisława Malickiego – ulicy nadanej na cześć wysokiej rangi komunisty, który w stanie wojennym jako Poseł na Sejm PRL wraz ze swoją partią PZPR zdelegalizował NSZZ „Solidarność”.

Jak widać na załączonym obrazku, w artykule pt. „Przede Wszystkim jakość partyjnych szeregów!” – ówczesny dyrektor Huty Stalowa Wola, towarzysz Zdzisław Malicki zanim został Posłem na Sejm PRL wiernie służył komunistycznej partii PZPR i aktywnie uczestniczył w utrwalaniu zbrodniczej ideologii partii wśród pracowników HSW. Ta gorliwa służba PZPR pozwoliła przejść wszystkie szczeble władzy nie tylko w HSW ale i we władzach miejskich i wojewódzkich PZPR. Finałem długiej gorliwej służby było uzyskanie fotela Posła na Sejm na szczeblu władzy państwowej.

Jak pisałem we wcześniejszych artykułach, służba tow. Malickiego w PZPR i utrwalanie komunistycznej władzy PRL jest dziś pomijana jak by nie miała żadnego znaczenia. Obecny prezydent miasta, rada miejska oraz wszyscy dawni komuniści i ich kolaboranci wspólnie relatywizują zbrodniczą PRL i pomijają polityczną działalność tow. Malickiego koncentrując całą uwagę na kilku jego osiągnięciach w rozwoju HSW. Takie przedstawianie historii tej osoby nie znającym historii, w szczególności przyszłym pokoleniom młodych mieszkańców Stalowej Woli jest zwykłym oszustwem. Pozbawienie tych osób rzetelnej wiedzy o historii Malickiego i wybielanie Go z haniebnej służby dla totalitarnych władz PRL to haniebna próba napisania historii na nowo, dokładnie tak jak robili to dawnej komuniści. Wszyscy biorący udział w tym procederze wspólnie ponoszą odpowiedzialność za relatywizowanie zbrodni komunistów i umniejszanie roli tow. Malickiego i nie może być na to zgody.

Fundacja KEDYW nie składa broni. Walczymy dalej o prawdę, o poszanowanie prawa i sprawiedliwość dla ofiar komunizmu. Jako Fundacja dbająca m.in. o etos organizacji konspiracyjnych, nie poddamy się fałszywym narracjom i dopóki z naszej przestrzeni publicznej nie zniknie ulica towarzysza Malickiego.

Marek Wróblewski
prezes Fundacji KEDYW

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

error: Prawa autorskie, treść zastrzeżona. Kopiowanie zabronione!