10 listopada minęło 3 lata od haniebnej decyzji ówczesnej Rady Miejskiej miasta Stalowej Woli, która zapoczątkowała proceder naginania prawa i nieład prawny.

Oficjalny portal Fundacji KEDYW
Oficjalny portal Fundacji KEDYW
10 listopada minęło 3 lata od haniebnej decyzji ówczesnej Rady Miejskiej miasta Stalowej Woli, która zapoczątkowała proceder naginania prawa i nieład prawny.
Janusz Wilczek w 1980 roku czołowy działacz NSZZ „Solidarność” w Stalowej Woli odznaczony został w Święto Niepodległości Krzyżem Wolności i Solidarności przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę.
17 października 2024 roku mija rok jak złożyliśmy oficjalny protest do prezydenta miasta Stalowej Woli Lucjusza Nadbereżnego ws. nielegalnej ulicy i pomnika na cześć komunisty Zdzisława Malickiego.
8 października 1982 roku, kilka miesięcy po wprowadzeniu stanu wojennego, Sejm PRL głosami zbrodniczej PZPR przyjął ustawę o związkach zawodowych. W ten sposób komuniści formalnie zdelegalizowali NSZZ „Solidarność” i podcięli skrzydła milionom Polaków walczących o wolną i niepodległą od sowieckiej Rosji Polskę.
W ostatnich dniach w Stalowej Woli znaleźliśmy się w matrixie hipokryzji, który zaprezentowali nam prezes IPN dr Karol Nawrocki, dyrektor oddziału IPN w Rzeszowie dr Dariusz Iwaneczko oraz prezydent Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny, przez którego działania związany jest cały ten cyrk obłudy.